Wywiad. Tomasz Juszczyk o półmetku przygotowań

WYWIAD. TOMASZ JUSZCZYK O PÓŁMETKU PRZYGOTOWAŃ
Zespół Przemszy minął już półmetek okresu przygotowawczego. Za niespełna trzy tygodnie podopieczni Pawła Tomczyka i Dominika Leśniaka przystąpią do ligowej rywalizacji. Zarząd klubu kompletuje kadrę. Jednym z zawodników, którzy przedłużyli z klubem umowę jest uzdolniony Tomasz Juszczyk z którym naszej redakcji udało się zamienić kilka słów po ostatnim treningu.
REDAKCJA: Ku uciesze sztabu i Zarządu zostajesz w Przemszy na kolejny sezon. Co Cię przekonało aby dalej reprezentować barwy naszego klubu?
TOMASZ JUSZCZYK: W Przemszy mamy naprawdę fajną atmosferę, poziom sportowy jest również na dobrym poziomie. Bardzo dobrze się tutaj czuję więc postanowiłem zostać.
REDAKCJA: Mówisz, że poziom sportowy jest na dobrym poziomie, w takim razie jak myślisz, na co będzie stać ten zespół w nadchodzącym sezonie? Runda wiosenna wyglądała całkiem przyzwoicie w naszym wykonaniu, a zdecydowana większość zawodników wyraziła chęć pozostania plus bardzo ciekawie wyglądają piłkarze, którzy ostatnio są testowani.
TOMASZ JUSZCZYK: Nadchodzący sezon rozbudza u nas oczekiwania, ciężko powiedzieć jak wysoko możemy zajść w tabeli ale na pewno będziemy mocną drużyną.
REDAKCJA: Początek przygotowań wypadł jednak bardzo blado. Słaba frekwencja i blamaż w ostatnim sparingu. Dopiero w tym tygodniu zaczyna to jakoś normalnie wyglądać, wracają urlopowicze oraz zawodnicy po chorobach więc zapewne i morale w drużynie idzie w górę?
TOMASZ JUSZCZYK: Jak jedziesz na sparing w jedenastu to ciężko coś ugrać. Frekwencja zawiodła. Miejmy nadzieję że to ostatni raz. Teraz już tylko staramy się by wszystko szło w górę więc i morale jest dobre.
REDAKCJA: Jak podoba Ci się terminarz rozgrywek? Początek wydaje się być mocny. Najpierw ZEW Sosnowiec, z którym mamy porachunki za dwie porażki w poprzednim sezonie, a potem spadkowicz RKS Grodziec, który powinien być jednym z faworytów do awansu w nadchodzących rozgrywkach?
TOMASZ JUSZCZYK: Szczerze mówiąc to cieszę się, że pierwszy mecz gramy z ZEWem, ostatnie dwa mecze z nimi przegraliśmy więc na pewno w tym wyjdziemy mocno zmotywowani żeby wygrać. Tak naprawdę nie będzie łatwych meczy i słabych drużyn, każdy może zaskoczyć.
REDAKCJA: W tym sezonie wystartujemy w Pucharze Polski na którym Ci zależało. Masz jakieś specjalne życzenie co do zespołu,który chciałbyś aby został wylosowany w pierwszej rundzie?
TOMASZ JUSZCZYK: Wszystko jedno z kim zagramy, podoba mi się w tych rozgrywkach to że przegrany odpada, puchar zawsze daje dużo emocji, na każdy mecz musisz być przygotowany na 100% bo drugiej szansy już nie ma. Dlatego lubię uczestniczyć w tych rozgrywkach.
Komentarze