Wywiad. Igor Jagusztyn o początku sezonu

Wywiad. Igor Jagusztyn o początku sezonu

WYWIAD. IGOR JAGUSZTYN O POCZĄTKU SEZONU

W ostatnim meczu ligowym formą błysnął jeden z naszych zawodników. Cztery bramki i dwie asysty na tyle zrobiły wrażenie na naszej redakcji, że postanowiliśmy zaczerpnąć informacji o opinii na temat dyspozycji naszej drużyny w pierwszych meczach rundy wiosennej. Zachęcamy do lektury


REDAKCJA: Pierwsze dwie kolejki za nami i cztery punkty w dorobku. Oceniasz to za dobry wynik czy powinno być lepiej?

IGOR JAGUSZTYN: Oceniam to raczej za dobry wynik. Wiadomo, że każdy chciałby komplet punktów, aczkolwiek uważam, że zagraliśmy dobre dwa mecze.

REDAKCJA: Miałem wrażenie, że w pierwszym meczu pokonała nas trema i nasz zespół przegrał z doświadczeniem rywala. Podzielasz moja opinię?

IGOR JAGUSZTYN: Tak, myślę, że za bardzo się skupiliśmy na tym z kim gramy, zamiast na tym po co i jak mamy grać. Już dużo przed meczem było wiadomo, że to derby i na pewno nie będzie łatwo, ale nie ma co rozpamiętywać tego meczu, jeszcze dużo punktów do zdobycia.

REDAKCJA: Jak w ogóle to się stało, że trafiłeś do Przemszy? I dlaczego akurat wybór padł na nasz klub?

IGOR JAGUSZTYN: Zmiana klubu nie jest łatwa nigdy, ale czułem, że potrzebuje zmiany otoczenia i chciałem spróbować czegoś nowego. Przemszę wybrałem myślę, że dużo o tym klubie słyszałem dobrego i projekt który tu jest wygląda ciekawie, no i oczywiscie mam tu sporo znajomych którzy dołożyli swoje do mojej decyzji.

REDAKCJA: Z tego co można zaobserwować to bardzo szybko złapałeś klimat w szatni. Mamy świetnych zawodników nie tylko piłkarsko ale i mentalnie. Zdradź nam jak przyjął Cię zespół?

IGOR JAGUSZTYN: Tak to prawda ludzie tutaj są dobrzy pod wieloma względami, w szatni od pierwszego treningu czułem się częścią drużyny, każdy chce dla drugiego dobrze i to jest fajne. Cieszę się, że jestem tego częścią.

REDAKCJA: Mówi się, że to co najlepsze w Przemszy, to mecze domowe i klimat stadionu przy ul. Białej Przemszy. Słyszałeś coś o tym?

IGOR JAGUSZTYN: Słyszałem oczywiście i z niecierpliwością czekam na debiut w meczu domowym, mam nadzieje, że będzie to zwycięski mecz.

REDAKCJA: Kameralny stadion w Preczowie chyba Ci posłużył? Cztery bramki plus dwie asysty, to dobry prognostyk przed meczami w Okradzionowie, gdzie posiadamy bardzo podobny obiekt. Lubisz grać na takich boiskach?

IGOR JAGUSZTYN: Tak, myślę, że zagrałem dobry mecz jak cała drużyna co potwierdza wynik. Staram się nie zwracać uwagi na to jakie jest boisko tylko zawsze dać z siebie 100%.
 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości