5 kolejka 2022/2023 Źródło Kromołów - UKS Przemsza 3:2 (1:1)

ŹRÓDŁO KROMOŁÓW - UKS PRZEMSZA 3:2 (1:1)
Bramki: Krystian Kowalik (45'+1, 53', 86) - Artur Piaszczyński (12'), Dariusz Jakubczyk (89'-karny)
Protokół:
5 kolejka A-Klasa, sezon 2022/2023
17.09.2022, godz. 16:00, Kromołów, ul. Browar 7
Sędziowie: Marek Zalesiak (główny) oraz Konrad Wykurz i Tomasz Helewski
Kartki żółte: Artur Piaszczyński, Karol Rech, Michał Gałgus - Łukasz Zamora, Marek Surowiec
PRZEMSZA: Michał Nogaj, Michał Gałgus, Szymon Niemiec (76' Piotr Pluta), Adrian Zimosz (76' Robert Kowalik), Artur Piaszczyński (63' Mariusz Czajka), Dariusz Jakubczyk, Dominik Leśniak (85' Piotr Pyśk), Łukasz Śmieciński, Rafał Jabłoński, Hubert Mróz
REZERWA: Mateusz Migas, Kacper Skóra, Paweł Tomczyk
TRENER: Paweł Tomczyk
ŹRÓDŁO: Michał Mikoda, Robert Szczygieł, Łukasz Zamora (69' Artur Oczko), Marek Surowiec, Igor Kolanko (66' Dawid Piwowarczyk), Wiktor Owcarz, Tomasz Kukułka (46' Michał Gajewicz), Kamil Przybylski (80' Cezary Seweryn), Maciek Słowik, Krystian Kowalik, Konrad Szafran (46' Michał Kozłowski, 58 Patryk Otczyk)
REZERWA: Kacper Szczepanek
TRENER: Damian Kot
Opis:
To był mecz godny miana hitu piątej kolejki sosnowieckiej A-Klasy. Nasz zespół zmierzył się na wyjeździe z głównym kandydatem do awansu Źródłem Kromołów. Emocji nie brakowało, jednak ostatecznie wracamy bez zdobyczy punktowej.
Obawialiśmy się tego spotkania i podeszliśmy do niego z należytym szacunkiem. Nie będąc faworytem tego meczu chcieliśmy się pokazać z jak najlepszej strony i ta sztuka się udała. Nasza zmotywowana drużyna narzuciła rywalowi własny styl gry i pokazała, że w tej lidze musi się z nami liczyć każdy rywal.
Od początku spotkania Przemsza prezentuje się lepiej. Już w 12 minucie Artur Piaszczyński trafia do siatki po podaniu Dominika Leśniaka. Nasi chłopcy idą za ciosem i stwarzają coraz więcej dogodnych okazji. W 24 minucie bliski pokonania bramkarza był występujący w tym meczu z opaską kapitana Łukasz Śmieciński. Trzy minuty później kolejna znakomita okazja Przemszy, jednak Dominik Leśniak trafia w poprzeczkę, dobija Artur Piaszczyński jednak strzela ponad bramką! W 28 minucie w fantastycznej akcji naszego zespołu strzał Szymona Niemca broni Michał Mikoda i ponownie dobitka Artura Piaszczyńskiego minimalnie mija poprzeczkę! Powinno być 2-0, niestety, zabrakło odrobinę precyzji i szczęścia. Spychamy rywala do defensywy i druga bramka dla naszego zespołu wydaje się być kwestią czasu. Niestety, jak powiada stare piłkarskie porzekadło: "Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić". I tak też było tym razem, jedna z nielicznych akcji gospodarzy kończy się w 45 minucie przyznaniem im rzutu wolnego, źle ustawiony mur i Michał Nogaj jest bez szans przy strzale Krystiana Kowalika! 1-1!
Bramka do szatni "podcięła skrzydła" naszej drużynie. Na drugą część meczu chłopcy wychodzą jakby bez wiary. Doświadczony rywal szybko to wykorzystuje i w 53 minucie obejmuje prowadzenie. Na szczęście podopieczni Pawła Tomczyka otrząsnęli się i ruszyli do odrabiania strat. Kromołowianie pokazali jednak, że są klasowym zespołem i nie dali sobie zrobić krzywdy. Bardzo zacięte widowisko oglądaliśmy do 86 minuty, wtedy to napastnik gospodarzy wykorzystał dalekie wyjście z bramki naszego goalkeepera i z blisko 40 metrów posłał precyzyjnego loba, który wylądował w siatce naszej drużyny! 3-1 dla gospodarzy! Nasz waleczny zespół jednak się nie poddaje, szturmuje nadal bramkę rywala i ten wysiłek przynosi efekt w końcówce meczu. W polu karnym faulowany jest Robert Kowalik, a z "wapna" trafia niezawodny Dariusz Jakubczyk! 3-2 i nerwowa końcówka! Niestety, zabrakło czasu na wyrównanie, a szkoda, bo postawa naszej drużyny w tym meczu zasługiwała na zdobycz punktową. Mimo porażki możemy być dumni z naszych chłopców bo pokazali kawał dobrego futbolu i niezwykłego charakteru. Drużynie Źródła gratulujemy wygranej i życzymy szybkiego powrotu do okręgówki!
Opinie po meczu:
Łukasz Śmieciński (Kapitan UKS Przemsza): "Szkoda tego meczu, byliśmy lepszą drużyną i powinnyśmy zamknąć mecz w pierwszej połowie. Niestety, niewykorzystane sytuacje się mszczą, głowy do góry, jedziemy dalej Przemsza!"
Paweł Tomczyk (Trener UKS Przemsza): "Do meczu ze Źródłem podeszliśmy bardzo dobrze nastawieni i pewni siebie. Wychodzimy na pierwszą połowę i realizujemy założenia taktyczne. Strzelamy bramkę i mamy cały czas mecz pod kontrolą, stwarzamy jeszcze dwie świetne sytuacje stuprocentowe ale niestety piłka nie chciała wpaść do bramki. W ostatniej minucie pierwszej połowy sędzia odgwizduje rzut wolny na wysokości 17 metra, podchodzi do piłki zawodnik Źródła i uderza w światło bramki, wyrównanie!. Ręce opadają! Ale taka jest piłka, niewykorzystane sytuacje się mszczą. Gospodarze dostali wiatru w żagle i wyszli zmotywowanie na drugą połowę. Pierwsze 10 minut należało do nich, niestety tracimy bramkę na 2-1, od tego momentu cały czas przeważamy. Niestety, dostajemy trzecią bramkę praktycznie z połowy boiska. Pod koniec mamy jeszcze sytuacje ale nie strzelamy bramki. Dopiero w ostatnich minutach faulowany w polu karnym zostaje nasz zawodnik i sędzia dyktuje karnego, którego zamieniamy na bramkę. Jesteśmy bardzo źli, że szczęście nam nie dopisało i nie wpadły te bramki dla nas w pierwszej połowie. My pracujemy dalej, jestem dumny z moich zawodników bo do końca walczyliśmy o wyrwanie punktów. Brawo! Drużynie Źródła życzę powodzenia w dalszych meczach".
Komentarze